Agaty Nowego Kościoła (Góry Kaczawskie)

GÓRY KACZAWSKIE OK. ROŻANEJ, DYNOWIC I NOWEGO KOŚCIOŁA
Idziemy na agaty
Dr Stanisław Piotrowski
Wycieczkę najlepiej rozpocząć na przystanku PKS w Różanej, od opisywanego stanowiska graptolitów w Różanej. Idziemy w kierunku Złotoryi, by po przejściu ok. 450 m dojść do wzgórza Wołek, po lewej stronie drogi (380 m n.p.m.), gdzie na SE zboczu wzgórza usytuowany jest nieczynny łom permskich melafirów. Samo wzgórze budują melafiry, ich tufy oraz porfiry. Melafiry pocięte są żyłami trzeciorzędowych bazaltów (chemicznie tych samych skał, ale różniących się wiekiem, barwą i teksturą). Tutejszy melafir zawiera miejscami znaczne ilości geod, jednak z reguły niewielkich rozmiarów, średnio 3-5 cm, a z reguły ich wymiary mieszczą się od wielkości ziaren grochu do powyżej 10 cm. Geody wypełnia agat, kwarc mleczny, ametyst, baryt i kalcyt a są one wyścielone warstewką delesytu. Większa liczba migdałów obecna jest w pojedynczych skałkach powyżej łomu. Agaty w melafirach są nieprzezroczyste o sinych barwach, w odróżnieniu od agatów występujących w porfirach, często przezroczystych, przeświecających i o jaskrawych barwach.
Idąc dalej w kierunku Dynowic, ok. 300 m, nie czynnej trasie kolejowej Marciszów-Legnica, w melafirach możemy ujrzeć ładne agaty, ale są one mocno osadzone w skale i trudno je wyseparować. Nieco dalej w glinach pod torami i w ich pobliżu widoczne są doły pozostawione przez poszukiwaczy agatów. Teren ten jest niestety mocno zdegradowany. Również agaty obecne są w pobliskich porfirach.
Około 50 m dalej rozpościera się tzw. Dolina Piekiełko (agatowa) pomiędzy wzgórzami Wołek i Wygorzel (334 m n.p.m.), gdzie agaty występują w jej górnej partii i aluwiach potoku płynącego dolinką. Raz nabyłem okaz pięknego agatu z tego złoża o średnicy 50 cm, lecz nieco spękany, co charakteryzuje agaty z opisywanego złoża i uniemożliwia ich przemysłowe wykorzystanie. Tutejsze agaty występują w glinach zboczowych utworzonych na wietrzejących porfirach. Natomiast ich barwy i ornamentacja są uważane za jedne z najładniejszych na świecie. Kilka razy odwiedzałem to miejsce, często mocno zdegradowane głębokimi wkopami, zarówno pod drzewami, jak i w ich pobliżu. I tu przestroga; miejsce to jest często patrolowane przez straż leśną, więc dość łatwo pozyskać mandat z jego konsekwencjami.
Około 80 m za ujściem dolinki, w kierunku Nowego Kościoła, na E zboczu wzgórza Wygorzel istniało odkryte w 1968 r. stanowisko z agatami. Niestety odsłonięcie to jest zasłonięte osuniętą się gliną zboczową oraz porośnięte lasem więc de facto jest nieczytelne, stąd szanse na znalezienie agatów są znikome, jeżeli nie wykonamy wykopu, ale to jak wspomniałem wyżej grozi konsekwencjami, bo jesteśmy na terenie Lasów Państwowych. Ponadto na wspomnianym wzgórzu, w porfirach, spotkać można tabliczkowo wykształcone skalenie (sanidyn) zwykle zbliźniaczone według prawa karlsbadzkiego.
Literatura:
Wycieczki mineralogiczne po Polsce (pr. Zbiorowa). Przewodnik. Wyd. Uniwersytetu Wrocławskiego. Wrocław 1978.
Lis J., Sylwestrzak H., 1986. Wyd. Geologiczne, Warszawa.
Kryza J., Niśkiewicz J., 1973. O występowaniu buł porfirowych z agatami w rejonie Nowego Kościoła (Dolny Śląsk). Roczn. Pols. Tow. Geol., 43,3.
agat

agaty, dewastacjaagat

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz